Przedmiot z pozoru banalny, ale wielce użyteczny. W tym tkwi siła tego projektu. To nie jest gadżet, wymyślony i wyprodukowany z myślą wyłącznie o zysku – bo dla dziecka oddamy wiele. A dziecko, jak wiadomo, to nie tylko radość, ale i problemy, dlatego każde nowe rozwiązanie jest cenne i cieszy. Główną zaletą przedmiotu jest jego wielofunkcyjność. Nie służy jedynie jako miejsce zabawy. Składając boki i tył, tworzymy wygodne zabezpieczenie do przewijania i innych czynności pielęgnacyjnych, zyskujemy większą kontrolę nad energicznym młodym człowiekiem. Możemy też pozwolić sobie na większą swobodę, organizując miejsce zabawy i snu dziecka w dowolnym miejscu poza bezpiecznym, sterylnym domem. Szczęśliwie autorka zastosowała jednolite w kolorze tkaniny, ale skoro ma to być rzecz dla dziecka i rodziców, w ofercie powinny się również znaleźć propozycje materiałów o bardziej stonowanej kolorystyce. Jedynym istotnym minusem jest zbyt skomplikowana instrukcja składania. Miejmy nadzieję, że w rzeczywistości proces okaże się łatwiejszy.